w końcu i ja mam słynny odcień Semilac 032 Biscuit. I dzisiaj pokażę Wam go na moich paznokciach.
Odcień ten już większości znany. Jedni go kochają a inni nienawidzą - prawdopodobnie przez słabą pigmentację. Ja muszę zaznaczyć, że jestem fanką tego typu kolorów - delikatny, blady rozbielony róż - dla mnie coś pięknego.
Jeśli chodzi o jego plusy to na pewno jest to kolor, który pięknie prezentuje się na każdym kształcie paznokcia, idealnie pasuje też do każdej karnacji. Następny plus to dostępność i cena.
Ten lakier ma jednak jeden zasadniczy minus, jego pełne krycie jest możliwe przy około 3-4 warstwach! Oczywiście zakładając, że nakładamy go na bezbarwną bazę. Lakier trochę smuży i nie wygląda to estetycznie, dlatego trzeba nałożyć więcej warstw. Ja naniosłam 3 warstwy i mam nadzieję, że na zdjęciach widać, iż nie jest to krycie doskonałe.
Mimo wszystko używam i będę używać, bo kolor jest już kultowy!
Jak Wam się podoba? Macie już ten odcień w swoich zbiorach?
Pozdrawiam!
Również mam tę hybrydkę :)
OdpowiedzUsuńIle warstw nakładasz?
UsuńJak zwykle uroczo i dziewczęco u Ciebie na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńTak lubię najbardziej ;P
UsuńBardzo lubie takie pastelowe barwy, śliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście TUTAJ, dzięki ;*
Witam;) łączyłaś może baze z indigo z lakierami cosmetics zone?
OdpowiedzUsuńHej;))
UsuńNie łączyłam, ponieważ nie używałam jeszcze nigdy produktów Indigo.
Witam;) łączyłaś może baze z indigo z lakierami cosmetics zone?
OdpowiedzUsuńale pięknie wygląda ; ) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń